Często kobiety boją się treningu siłowego, gdyż jak mówią – „nie chcę urosnąć i wyglądać jak facet”. Jest to oczywiście mit, ponieważ od samego treningu siłowego się nie rośnie, aby to nastąpiło muszą być spełnione przede wszystkim dwa podstawowe warunki:
- Dodatni dobowy bilans kaloryczny (powinnaś dostarczać swojemu organizmowi więcej kalorii niż jesteś w stanie spalić w ciągu doby)
- Odpowiednia ilość testosteronu w organizmie – to właśnie testosteron jest głównie odpowiedzialny za procesy anaboliczne (rozrost mięśni) zarówno u mężczyzn jak i u kobiet. U mężczyzn testosteron znajduje się na poziomie 10-28 nmol/l, a u kobiet 0,7 – 3,0 nmol/l, więc widzisz, że Twój organizm siłą rzeczy nie jest stworzony do rozbudowy mięśni.
OK, więc jakie masz korzyści jako kobieta z treningu siłowego?
Te podstawowe to:
- Ujędrnianie ciała
- Spalanie kalorii – podczas jednego treningu spalasz od 200 do nawet 400kcal
- Napędzasz metabolizm -poprzez wzmacnianie mięśni i ich ujędrnianie (zwiększenie gęstości) spalasz, więcej kalorii przez cały dzień (tak nawet gdy siedzisz na kanapie i oglądasz swój ulubiony serial)
- Zapobiega Osteoporozie – dzieje się tak, gdyż trening siłowy poprzez zwiększanie ukrwienia zwiększa mineralizację kości.
Mam nadzieję, że już rozwiałem Twoje wątpliwości związane z treningiem na siłowni i zachęciłem do tego typu aktywności.
Jeśli chcesz rozpocząć treningi personalne, możesz to zrobić pod okiem poleconego trenera personalnego. W RelatiCo Life Style współpracujemy z najwyższej klasy specjalistą z obszaru treningu personalnego i dietetyki/dietoterapii, Tomaszem. Na naszej stronie oferujemy więcej usług w obszarze pracy z ciałem – sprawdź tutaj 😊
Autor: Tomasz Królik